Rynek w Tarnobrzegu nieoficjalnie nazwano Placem Czerwonym, choć wg oficjalnych dokumentów to Plac Bartosza Głowackiego. Ta nazwa jest nawiązaniem do okresu międzywojennego, kiedy na rynku praktycznie nie było drzew, a dziś przywrócono taki właśnie wygląd rynku. Na przestrzeni wieków wygląd tarnobrzeskiego rynku bardzo się zmieniał, aż trudno uwierzyć, iż jeszcze w XIX wieku cała zabudowa rynku była drewniana! Wielki pożar z roku 1888 zniszczył nie tylko rynek ale i znaczną część miasta. Domy odbudowano w formie dwu- i trzykondygnacyjnych kamienic ze spadzistymi dachami. Stanęły tu w 1904 roku. Na rynku zobaczyć też można pomnik bohatera kosynierów - Bartosza Głowackiego. Obecnie rynek w Tarnobrzegu to miejsce spacerów i spotkań, jest na nim sporo letnich ogródków, kwiatów i ławek. Szczególnie pięknie wygląda w nocy, gdy podświetlona i grająca fontanna mieni się w różnych barwach światła.
